VII Dycha Drzymały za nami!!

Wierzyć się nie chce ale to już siódmy rok z rzędu, kiedy Rakoniewice zaprosiły biegaczy z całej Polski i zorganizowały dla nich najlepszą biegową imprezą jaką można wymyślić!

Kilka słów o samej organizacji, biuro zawodów w hali sportowej dużo miejsca i stanowiska wydające numery startowe co 100 numerów, więc o kolejkach praktycznie nie było mowy. Dla biegaczy oczywiście były przygotowane szatnie, depozyt, a nawet specjalny depozyt na rzeczy wartościowe. Było również miejsce aby usiąść pod dachem i napić się kawy lub herbaty.

Strefa startu i mety przygotowana bardzo dobrze, dokładnie oznaczona i świetnie zabezpieczona. Trasa składała się z dwóch pętli, które szczelnie były otoczone przez kibiców, a w strefie start/meta było ich naprawdę bardzo dużo 🙂

Trasa szybka, dobrze zabezpieczona i oznaczone, we wszystkich najważniejszych miejscach porządku pilnowały odpowiednie służby, było sporo zorganizowanych grup kibiców. Punkt odżywczy był świetnie przygotowany i zorganizowany.

Na mecie wszyscy otrzymywali bardzo ładne i oryginalne medale, Panie dodatkowo otrzymywały pluszaki. Cała strefa końcowa przygotowana fajnie, dużo miejsca, szybki dostęp do medali i wody. Już tradycyjnie biegacze zostali zaproszeni na bardzo bogaty i smaczny poczęstunek. Dużo można by o tym pisać, ale Ci co byli doskonale wiedz jak przyjemne i sympatyczne to było 🙂

Już po raz siódmy mieliśmy przyjemność i zaszczyt biegać w Rakoniewicach, zawsze wracamy tu z uśmiechem na ustach. Dla nas jest to jeden z tych biegów, który organizacją, atmosferą oraz całą otoczką powinien być wzorem dla innych Organizatorów.