Wielkimi krokami zbliża się Poznań Półmaraton, jednak w międzyczasie na drodze stają nam Święta Wielkanocne. Pewnie nie jeden z nas widząc suto zastawiony stół zapomina o zdrowym rozsądku. Pokusa zjedzenia tradycyjnych pyszności staje się tak silna, że trudno oprzeć się wypiekom czy białej kiełbasie przy Wielkanocnym Śniadaniu.
Jeśli poważnie myślimy o zbliżających się starcie w półmaratonie, musimy też poważnie pomyśleć nie tylko o treningu, ale także o odpowiedniej diecie – niestety również w Święta.
Pilnujmy, aby także w te dni nasz dzienny jadłospis składał się z co najmniej 5-6 posiłków o odpowiedniej jakości. Oczywiście możemy pozwolić sobie na jajko, chleb, kilka plasterków szynki czy trochę sałatki, ale wszystko musi być zjadane z umiarem. Zrezygnujmy w tłustych kiełbas w dużych ilościach, ponieważ nasz odzwyczajony od takich „rarytasów”, organizm będzie miał problem z poradzeniem sobie z taką potrawą.
W ciągu dnia możemy pozwolić sobie na coś słodkiego np. babkę, sernik czy inne ciasto. Nie zapominajmy jednak, aby w diecie znalazły się soki czy owoce. Częstując się pysznościami uważajmy szczególnie na tłuste i ciężkostrawne potrawy. W trakcie obiadu wybierajmy chudsze rodzaje mięs, do tego ziemniaki, ryż lub kaszę. Warto pamiętać także o dodaniu surówki. Możemy także pozwolić sobie na domowy kompot owocowy.
Pilnując siebie w Święta nie zapominajmy o podstawowych zasadach. Trzymajmy w miarę możliwości stałe godzimy posiłków, odpowiednie przerwy pomiędzy nimi i odległości pomiędzy ostatnim posiłkiem a treningiem. Ważny jest także szybki węglowodanowo-białkowy posiłek bezpośrednio po treningu.
Zachowując umiar i zdrowy rozsądek, uda się nam przetrwać święta bez większych problemów, a efekty ciężkich godzin treningów nie zostaną utracone.
Autorką artykułu jest dietetyczka:
mgr inż. Małgorzata Zdrojewska-Pujanek
dietodajnia.pl
Dodaj komentarz