Mały rekonesans po 3 ostatnich km sobotniej Maniackiej

Wybraliśmy się dzisiaj, na krótkie wybieganie, aby zobaczyć jak wygląda w tej chwili końcówka trasy IX Maniackiej Dziesiątki.

Start na ulicy Baraniak jest czysty, nie ma śniegu, ani lodu. Od początku 8 km wbiegamy na alejki wokół jeziora Maltańskiego i tam już tak czarno nie jest. Poniżej zdjęcia ale nie ma tragedii, lodu generalnie nie ma, śnieg jest ubity Organizator planuje posypanie go jeszcze pisakiem, więc nie będzie najgorzej z przyczepnością. Natomiast jak widać na jednym z poniższych zdjęciu na mecie nie będzie wymówek, że nie finiszowaliśmy na pełnych obrotach bo Panowie walczą,a by po śniegu nie było śladu.

[nggallery id=22]