Boston – ręce opadają :(

Dziś już wiemy, że zamordowano z zimną krwią 3 osoby w tym ośmioletnie dziecko oraz zraniono 144 osób w tym 17 jest w stanie krytycznym. Wszyscy, którzy ucierpieli to kibica, z pewnością większość to członkowie rodzin biegaczy i przyjaciele, a reszta to ludzie na pewno związani z bieganiem.

Tak naprawdę to brak słów, nie wiadomo co napisać, targają nami biegaczami teraz różne emocje, szok, złość, niedowierzanie, smutek i ogromne współczucie dla ofiar ich rodzin i przyjaciół. Bardzo nam jest przykro ze względu na biegaczy i biegaczki dla których ich rodziny przyszły na metę maratonu, bo z pewnością to oni teraz się obwiniają za ich cierpienie.

Jesteśmy myślami z naszymi „kolegami” biegaczami i ich rodzinami!!

[singlepic id=301 w=620 h=440 float=center]